Oskar Kolberg pisze o rejonie Przemyskim, iż jest on niezwykle malowniczy, posiadający liczne gaje i wzgórza, które zachwycą niejednego miłośnika przyrody, a szczególnie pejzażysty. Teren nad Sanem przyciąga uwagę niejednego wrażliwego człowieka. Obszary przyrzeczne, które rozciągają się wzdłuż całego Przemyskiego jak pisze Kolberg - ukazują szereg niezwykle urozmaiconych widoków.
Dzisiaj Doliniany leżą po zachodniej części Ukrainy.
Największa spuścizna, którą Oskar Kolberg zdążył zapisać o Dolinianach ukazują liczne pieśni i przyśpiewki, które charakteryzują Doliniany.
Tak jak Dumy:
Nadjichaly kozaki z óbozu
staly sobi konec perewozu
wziely sobi hadońku hadaty
de my majem niczku nóczowaty?
Jiden movyt: temna niczka, temna
druhy movyt: tema newydajna
treti movyt: budem nóczowaty
wyjde do nas Marysyna maty
ne tak maty jak Marysi sama.
Albo
Tam pid hajem zełeneńkim,
a tam brała diwczynońka len dribeńki.
I len brała i stełyła
do tychocho dunajenku howoryła
Tyż dunaju tycha wodo,
komuż ja si zostawlaju taka mołoda
jak popowi, jak djakowi, to daj Boże!
Jak jakomu hultajowi, żal si Boże!
Również pieńsni tzw. Dziewczęce.
Oj sumuje mij myłeńkij, sumuje, sumaje,
maje inszu myłeńkuju, de mene podije.
Jidna stoit koło boku, druha na potoku,
tretia stoit sered seła, czomuś ne weseła.