Bilcza

Bilcza to wieś położona w powiecie sandomierskim, w gminie Obrazów. Choć w swoich notatkach Kolberg wspomina o podróży do Bilczy w 1854 roku, jest prawie pewne, że był tam już na początku lat 40-tych.
W Bilczy gościł wtedy u rodziny Jana Kantego Gregorowicza, pisarza i publicysty, a później redaktora i wydawcy czasopism. Wywodząca się z Rusi, a osiadła w Warszawie, rodzina Gregorowiczów nabyła wieś na początku lat trzydziestych.

W Bilczy Jan Kanty zainteresował się problemami społecznymi wsi, czego wynikiem były jego publikacje, podpisywane także: „Janek z Bielca”. Jan Kanty opuścił Bilczę w 1847 roku, jednak kontaktował się z Kolbergiem w Warszawie w redakcji „Biblioteki Warszawskiej”. Oskar Kolberg dedykował żonie Gregorowicza, Teofili, swoich „Sześć kujawiaków”, być może w podziękowaniu za gościnę. W roku 1862 skomponował też muzykę do tekstu Gregorowicza „Janek spod pod Ojcowa”.

Podczas podróży w roku 1854 Oskar Kolberg mógł przebywać u Marii i Cypriana Hennelów, Rodzina Hennelów weszła w posiadanie majątku po ślubie Marii, córki Gregorowiczów, z Cyprianem.

W archiwum Kolberga zachował się pochodzący z początku 40-tych zespół rękopiśmienny zawierający kilkadziesiąt pieśni z Bilczy, a wśród nich:

obrzędową pieśń śpiewaną „Na okrężne”:

„Jak nas zajęli, tak nas gonili,
o, rżnij dalij, rżnij dalij,
ani śniadania, ani obiadu,
o, nie dali, nie dali”.

Znajdziemy też niezbyt często spotykaną w materiałach Kolberga pieśń „kołyskową”:

„Lulaże mi, lulaj,
bodajeś mi spało,
jutro jak najraniej
w pole gąski gnało”;

czy też przyśpiewkę chwalącą tutejszą dziedziczkę:

„Dobra nasza pani,
sieroty wydaje,
za to jej Pan Jezus
miliony daje”.

Do ciekawszych należy też opis sobótki we wsi Bilcza, do którego Kolberg wykorzystał fragmenty „Obrazków wiejskich” Gregorowicza, uzupełniając je własnymi zapisami pieśni z melodiami oraz pięknym drzeworytem.